nagrodę za to, a przynajmniej jako zabezpieczenie jego życia, jego i jego najbliższych, po takich zeznaniach, które na pewno ściągają po prostu na niego gniew świata przestępczego, tych, których, których on wydał. <br>Pierwszy w historii powojennej, powojennego prawa świadek incognito został w Polsce użyty i mam wrażenie, że w Polsce określenie świadek koronny ma raczej taką wymowę jakby chodziło o świadka, który chodzi po ulicach w koronie złotej na głowie, przynajmniej jest tak samo zabezpieczony, jak ktoś, kto chodzi i tak samo, tak samo niewidoczny, jak ktoś, kto chodzi w koronie po ulicach, tak naprawdę, zupełnie, zupełne nie taki, jak, jak