Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzejewski Jerzy
Tytuł: Popiół i diament
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1948
Z ludźmi działo się podobnie. Wszyscy, nawet ci najobojętniejsi, zepchnięci zostali w jedną otchłań i tam, jak gdyby się świat kończył i każda chwila żądała rozstrzygnięć ostatecznych, wybierać musieli losy nie według swoich pragnień i nie ze sztywnych koturnów, lecz według swoich rzeczywistych, już niczym nie maskowanych natur. Ale ten okrutny czas próby zdawał się należeć do przeszłości. Tak jednak nie było. Pokój, który nadchodził, niczego nie zamykał, niczego nie kończył. Wśród armat milknących, dni oswobodzonych od strachu i nocy, których już nie miał przecinać gwizd bomb ani rozświetlać blask pożarów, w tę wiosnę spełniającą nadzieję zabitych i żyjących, ludzkość dyszała
Z ludźmi działo się podobnie. Wszyscy, nawet ci najobojętniejsi, zepchnięci zostali w jedną otchłań i tam, jak gdyby się świat kończył i każda chwila żądała rozstrzygnięć ostatecznych, wybierać musieli losy nie według swoich pragnień i nie ze sztywnych koturnów, lecz według swoich rzeczywistych, już niczym nie maskowanych natur. Ale ten okrutny czas próby zdawał się należeć do przeszłości. Tak jednak nie było. Pokój, który nadchodził, niczego nie zamykał, niczego nie kończył. Wśród armat milknących, dni oswobodzonych od strachu i nocy, których już nie miał przecinać gwizd bomb ani rozświetlać blask pożarów, w tę wiosnę spełniającą nadzieję zabitych i żyjących, ludzkość dyszała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego