oszalał, skoro plotę Ci o wężach, myszach i Szwedach jako o największych kataklizmach w historii Twojego kraju. Cóż za bzdury! gotowaś wykrzyknąć z oburzeniem. A co z rozbiorami? Co z drugą wojną światową? Lecz wierz mi, właśnie te trzy potopy były potencjalnie bardziej niebezpieczne dla przetrwania Polski niż rozbiory i okupacja niemiecka, z których to tragedii naród Twój - acz kosztem ogromnym - zdołał się jednak podźwignąć.<br>Zacznijmy od ostatniego z nich, wojny polsko-szwedzkiej zwanej drugą północną. Dlaczego, spytasz, był on w twoim mniemaniu, stryju, groźny potencjalnie? Przecież nic go nie odwróciło, nastąpił, ale wyszliśmy obronną ręką z opresji, bo cała Polska, szlachta