Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
do roboty, przeskakiwałem klasy. W czterdziestym dziewiątym i ojca, i matkę usunięto z pracy i wtedy było nam źle.

- Czy może wtedy babka doszła do wniosku, że Bóg pokarał ją życiem z Żydami?

- Stanowczo nie. Ona widziała sprawy w innych wymiarach. Po tym, co widziała w czasie wojny domowej, w okupowanej Warszawie i w Oświęcimiu...

Ojciec przypomniał sobie, że ma w Przemyślu dom, i udało mu się go sprzedać, ale Stalin, jak tylko się dowiedział, to zarządził wymianę pieniędzy i nic z tego nie zostało. Ojciec dostał otwartej gruźlicy, oddychał tylko jednym płucem. Babka poszła pracować do szpitala, była przecież siostrą
do roboty, przeskakiwałem klasy. W czterdziestym dziewiątym i ojca, i matkę usunięto z pracy i wtedy było nam źle. <br><br>- Czy może wtedy babka doszła do wniosku, że Bóg pokarał ją życiem z Żydami?<br><br>- Stanowczo nie. Ona widziała sprawy w innych wymiarach. Po tym, co widziała w czasie wojny domowej, w okupowanej Warszawie i w Oświęcimiu...<br><br>Ojciec przypomniał sobie, że ma w Przemyślu dom, i udało mu się go sprzedać, ale Stalin, jak tylko się dowiedział, to zarządził wymianę pieniędzy i nic z tego nie zostało. Ojciec dostał otwartej gruźlicy, oddychał tylko jednym płucem. Babka poszła pracować do szpitala, była przecież siostrą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego