Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Metropol
Nr: 04.10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
płaszcz i po prostu go ukradł.
Ponieważ kradzieży dokonano w sali restauracyjnej, poprosiliśmy kierownika. Rzeczywiście, pan przeprosił nas grzecznie. I nic więcej, nawet nie zaproponował zwrotu kosztów zamówienia! Wydałam w restauracji kilkadziesiąt złotych i na jej terenie straciłam drogi płaszcz. To był najdroższy posiłek w moim życiu...więc lokal będę omijać z daleka. Może właściciele Pizzy Hut powinni pomyśleć o zrobieniu szatni (oraz sposobach rekompensaty za ukradzione w ich lokalu ubrania...) Imię i nazwisko znane Redakcji



Opublikujemy tylko listy podpisane imieniem i nazwiskiem. Prosimy o umieszczanie swojego numeru telefonu. Redakcja może skrócić długie wypowiedzi.



sonda metropolu

Kupcy spod Pałacu Kultury przeniosą
płaszcz i po prostu go ukradł.<br>Ponieważ kradzieży dokonano w sali restauracyjnej, poprosiliśmy kierownika. Rzeczywiście, pan przeprosił nas grzecznie. I nic więcej, nawet nie zaproponował zwrotu kosztów zamówienia! Wydałam w restauracji kilkadziesiąt złotych i na jej terenie straciłam drogi płaszcz. To był najdroższy posiłek w moim życiu...więc lokal będę omijać z daleka. Może właściciele Pizzy Hut powinni pomyśleć o zrobieniu szatni (oraz sposobach rekompensaty za ukradzione w ich lokalu ubrania...) Imię i nazwisko znane Redakcji&lt;/&gt;<br><br>&lt;div&gt;<br><br>Opublikujemy tylko listy podpisane imieniem i nazwiskiem. Prosimy o umieszczanie swojego numeru telefonu. Redakcja może skrócić długie wypowiedzi.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div&gt;<br><br>&lt;tit&gt;sonda metropolu&lt;/&gt;<br><br>Kupcy spod Pałacu Kultury przeniosą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego