Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
znowu zawiódł, więc należy mu się kara. Nie ma przy nim matki, której chłód był karą, więc każe się sam izolując się od świata zewnętrznego.
Co wtedy robić? Najlepiej dać mu święty spokój i odpowiedni czas na przeżywanie kary. Nie udawać, że nic się nie stało, tylko po prostu go omijać, uznając jego prawo do złego samopoczucia. Nie zaczepiać, pytając w kółko "kotku, dlaczego jesteś taki smutny?". Najlepiej przytulić się na chwilę dając do zrozumienia, że jesteś tuż obok niego, rozumiesz go i akceptujesz. Nawet, jeśli tak do końca nie jest. Gdy minie trochę czasu, sam powoli wylezie ze skorupki.

Bezgraniczna
znowu zawiódł, więc należy mu się kara. Nie ma przy nim matki, której chłód był karą, więc każe się sam izolując się od świata zewnętrznego. <br>Co wtedy robić? Najlepiej dać mu święty spokój i odpowiedni czas na przeżywanie kary. Nie udawać, że nic się nie stało, tylko po prostu go omijać, uznając jego prawo do złego samopoczucia. Nie zaczepiać, pytając w kółko "kotku, dlaczego jesteś taki smutny?". Najlepiej przytulić się na chwilę dając do zrozumienia, że jesteś tuż obok niego, rozumiesz go i akceptujesz. Nawet, jeśli tak do końca nie jest. Gdy minie trochę czasu, sam powoli wylezie ze skorupki.<br><br>Bezgraniczna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego