Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o meblach, pracy na budowie, szczurach
Rok powstania: 2001
na niego Hasan Du Po francusku du to dwa, nie Hasan Du, chodź no tu Kurczę, to my Polacy, nie No i tego A jak był ten post, to oni przestrzegali okropnie Ramadanu to przestrzegali okropnie I tak: cały dzień nic nie jadł, nie pił, kurczę, i nie palił Bo on palił papierosy No, cały dzień, od wschodu do zachodu słońca Ale jak przyszedł zachód słońca, jak słońce zaszło, no to przecież był głodny, nie Jak się narąbał tych różnych przysmaków ich, no to nie mógł całą noc spać A to miesiąc! To ciężko bez snu wytrzymać miesiąc, kurczę, bo mógł
na niego Hasan Du <pause> Po francusku du to dwa, nie <pause> <vocal desc="laugh"> <pause> Hasan Du, chodź no tu <pause> <vocal desc="laugh"> Kurczę, to my Polacy, nie <pause> No i tego <pause> A jak był ten post, to oni przestrzegali okropnie <pause> Ramadanu to przestrzegali okropnie <pause> I tak: cały dzień nic nie jadł, nie pił, kurczę, i nie palił <pause> Bo on palił papierosy <pause> No, cały dzień, od wschodu do zachodu słońca <pause> Ale jak przyszedł zachód słońca, jak słońce zaszło, no to przecież był głodny, nie <pause> Jak się narąbał tych różnych przysmaków ich, no to nie mógł całą noc spać <pause> A to miesiąc! <vocal desc="laugh"> To ciężko bez snu wytrzymać miesiąc, kurczę, bo mógł
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego