Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
jeszcze do zrobienia. Dziękuję Ci za ostatni list. Zawsze zastanawiałem się, czy naprawdę będziesz na mnie czekać. Z dala od Manili takie myśli raz po raz przychodzą mi do głowy. Pisz więc pod ten adres co zawsze, chyba będę tu musiał zostać tak długo, nim nie zorganizuję całej pracy należycie, oni nie mają nikogo na moje miejsce. Ale już się cieszę na myśl o tym dniu, kiedy wyjdziesz po mnie na dworzec i..."
Młody mężczyzna, który wysyła taki list, nie jest wcale zapracowany. Nie wie, jak zabić czas. Godzinami leży bez ruchu i patrzy w sufit baraku szpitalnego. Jego dni są puste
jeszcze do zrobienia. Dziękuję Ci za ostatni list. Zawsze zastanawiałem się, czy naprawdę będziesz na mnie czekać. Z dala od Manili takie myśli raz po raz przychodzą mi do głowy. Pisz więc pod ten adres co zawsze, chyba będę tu musiał zostać tak długo, nim nie zorganizuję całej pracy należycie, oni nie mają nikogo na moje miejsce. Ale już się cieszę na myśl o tym dniu, kiedy wyjdziesz po mnie na dworzec i..."<br> Młody mężczyzna, który wysyła taki list, nie jest wcale zapracowany. Nie wie, jak zabić czas. Godzinami leży bez ruchu i patrzy w sufit baraku szpitalnego. Jego dni są puste
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego