Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
przeczuciu ich niechybnej szpetoty. Ale to tylko plamy, a gdzie reszta? Coś tam wiem, coś przeczuwam, różne domysły mi się majaczą, lecz jak to było naprawdę?
Jednego jestem pewna - to był czwartek. Sakralny dzień w moim życiu - urodziny Michałka, śmierć Babci, tak tragiczny w swym epilogu poród drugiego dziecka, dwie operacje, jak również inne pomniejsze przypadłości - wszystkie te fakty miały miejsce w tym samym dniu tygodnia, w czwartek. Tak, to na pewno był ten dzień.
Nie tylko doskonale pamiętałam, że w czwartek o godzinie czternastej miałam rendez-vous u mojej miłej znachorki od duszy, nazywanej fachowo psychiatrą, ale niecierpliwie na to
przeczuciu ich niechybnej szpetoty. Ale to tylko plamy, a gdzie reszta? Coś tam wiem, coś przeczuwam, różne domysły mi się majaczą, lecz jak to było naprawdę? <br>Jednego jestem pewna - to był czwartek. Sakralny dzień w moim życiu - urodziny Michałka, śmierć Babci, tak tragiczny w swym epilogu poród drugiego dziecka, dwie operacje, jak również inne pomniejsze przypadłości - wszystkie te fakty miały miejsce w tym samym dniu tygodnia, w czwartek. Tak, to na pewno był ten dzień. <br>Nie tylko doskonale pamiętałam, że w czwartek o godzinie czternastej miałam rendez-vous u mojej miłej znachorki od duszy, nazywanej fachowo psychiatrą, ale niecierpliwie na to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego