Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy, Monarze, polityce, zwierzętach, Kościele
Rok powstania: 2001
jest wszystko w porządku, to wtedy dostaje urlop. Tam rzadko, tam nie można ciągle przepustki, ale ma tak zwane wolne wyjścia, gdzie może sobie sam wyjść do sklepu, zrobić zakupy, bo już mu wierzą na tyle, że może sobie tam pozwolić. I powiedzmy może przyjś pójść do pracy gdzieś bez opiekuna. A tak to jeżeli idzie do pracy tam ktoś , to on i szef. I tak powiedzmy jak spełni tam powiedzmy warunki ileś tam miesięcy domownika i dobrze się zachowuje, wtedy prosi o Monarowca, mogą mu dać albo nie. Bo go oceniają. Nie, ty jeszcze nie dorosłeś. Bo tam miałeś zachwiania
jest wszystko w porządku, to wtedy dostaje urlop. Tam rzadko, tam nie można <gap> ciągle przepustki, ale ma tak zwane wolne wyjścia, gdzie może sobie sam wyjść do sklepu, zrobić zakupy, bo już mu wierzą na tyle, że może sobie tam pozwolić. I powiedzmy może <orig>przyjś</> pójść do pracy gdzieś bez opiekuna.<pause> A tak to jeżeli idzie do pracy tam ktoś <gap>, to on i szef.<pause> I tak powiedzmy jak spełni tam powiedzmy warunki ileś tam miesięcy domownika i dobrze się zachowuje, wtedy prosi o Monarowca, mogą mu dać albo nie. Bo go oceniają. Nie, ty jeszcze nie dorosłeś. Bo tam miałeś zachwiania
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego