dawniej, wbrew sobie. Ulice większości rosyjskich miast są wciąż szare, a twarze przechodniów smutne. Jednak gdy tylko zostanie się zaproszonym do czyjegoś domu, panuje zupełnie inna atmosfera. Ludzie są radośni, gościnni i chętni do rozmowy. Dopiero kiedy zamieszka pan z nimi i zdobędzie ich zaufanie, może mieć szansę poznać ich opinie. Wielu młodych jest odpornych na indoktrynację. Tworzą swoje środowiska przy kościołach i cerkwiach. Niewiele o nich wiadomo poza tym, że się spotykają i dyskutują.<br>Pewna część Rosjan to homo sovieticus, czyli półinteligenci, ale stanowią mniejszość. Ci rzeczywiście czują się dobrze, gdy są kopani. To produkty edukacji socjalistycznej.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;&lt;transl&gt;Wielu byłych agentów