Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
okolicy, zbierali maliny, wieczorami siedzieli długo przy piwie, niekiedy wypijali małą wódkę i szli do łóżka. Bardzo trudno było im przyzwyczaić się do siebie na stare lata. Oboje nauczyli się żyć w samotności, mieli własne przyzwyczajenia, swoją ciszę, która otaczała przez lata każde z nich szczelnym kokonem. Ale powoli rozsupływali oplątujące ich nitki. Uczucie, które niegdyś nie zdążyło między nimi zakwitnąć, teraz zaczęło się rozwijać i potrzebowało tylko czasu, by połączyć ich trwale. Oboje zdawali sobie sprawę z tego, że nie mają wiele tego czasu z przyczyn czysto biologicznych, ale starali się go dobrze wykorzystać.
W listopadzie 1968 roku na Chochołowską
okolicy, zbierali maliny, wieczorami siedzieli długo przy piwie, niekiedy wypijali małą wódkę i szli do łóżka. Bardzo trudno było im przyzwyczaić się do siebie na stare lata. Oboje nauczyli się żyć w samotności, mieli własne przyzwyczajenia, swoją ciszę, która otaczała przez lata każde z nich szczelnym kokonem. Ale powoli rozsupływali oplątujące ich nitki. Uczucie, które niegdyś nie zdążyło między nimi zakwitnąć, teraz zaczęło się rozwijać i potrzebowało tylko czasu, by połączyć ich trwale. Oboje zdawali sobie sprawę z tego, że nie mają wiele tego czasu z przyczyn czysto biologicznych, ale starali się go dobrze wykorzystać.<br>W listopadzie 1968 roku na Chochołowską
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego