Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 2922
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
końcu decydujemy, że spotkamy się we wtorek po czacie. Mam obiecane 10 minut.
Nadjeżdża Black Rider
Z okien widać parking i prowadzącą do niego ulicę. Tuż przed godz. 14 pojawia się na niej stare srebrne bmw serii 5. Powoli mija zjazd na parking, potem zatrzymuje się, cofa i z piskiem opon wjeżdża w alejkę. Za kierownicą siedzi mężczyzna w znajomej skórzanej kurtce z naszywkami Black Rider.
- Przyjechał, przyjechał - ożywia się korytarzowy tłumek.
- Przygotujcie karteczki i długopisy na autografy - żartuje jeden z pracowników.
Gulczas szybko wbiega po schodach. Kowbojki, dżinsy, motocyklowa kurtka. Na czole okulary przeciwsłoneczne. Pewny siebie, uśmiechnięty. Wita się ze
końcu decydujemy, że spotkamy się we wtorek po czacie. Mam obiecane 10 minut.<br>Nadjeżdża &lt;foreign lang="eng"&gt;Black Rider&lt;/&gt;<br>Z okien widać parking i prowadzącą do niego ulicę. Tuż przed godz. 14 pojawia się na niej stare srebrne bmw serii 5. Powoli mija zjazd na parking, potem zatrzymuje się, cofa i z piskiem opon wjeżdża w alejkę. Za kierownicą siedzi mężczyzna w znajomej skórzanej kurtce z naszywkami &lt;foreign lang="eng"&gt;Black Rider&lt;/&gt;.<br>- Przyjechał, przyjechał - ożywia się korytarzowy tłumek.<br>- Przygotujcie karteczki i długopisy na autografy - żartuje jeden z pracowników.<br>Gulczas szybko wbiega po schodach. Kowbojki, dżinsy, motocyklowa kurtka. Na czole okulary przeciwsłoneczne. Pewny siebie, uśmiechnięty. Wita się ze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego