Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
mi się tak pilnie przyglądał? Pan Gąsowski źle zrobił, że się wygadał o mojej głowie, bardzo, bardzo źle.
- Powinno się dzisiaj w nocy udusić tego człowieka - rzekł głucho staruszek.
- Kogo? - z niepomiernym zdumieniem zawołał Adaś. Pańskiego brata?
- Ech, nie! Mojemu bratu niech broda lekką będzie. Ale tamtego. Jeżeli to jest opryszek, będziemy mieli ciężkie życie. Jak myślisz?
- Myślę, żeby się przede wszystkim przekonać, czy się nie mylimy .
- A sposób?
- W bardzo łatwy sposób. Niech pan profesor poprosi go jutro, aby domalował oko pańskiemu pradziadkowi. Jeżeli to naprawdę malarz, uczyni to chętnie.
- Znakomicie!
- Poza tym - mówił Adaś ściszonym głosem - będziemy go pilnowali
mi się tak pilnie przyglądał? Pan Gąsowski źle zrobił, że się wygadał o mojej głowie, bardzo, bardzo źle.<br>- Powinno się dzisiaj w nocy udusić tego człowieka - rzekł głucho staruszek.<br>- Kogo? - z niepomiernym zdumieniem zawołał Adaś. Pańskiego brata?<br>- Ech, nie! Mojemu bratu niech broda lekką będzie. Ale tamtego. Jeżeli to jest opryszek, będziemy mieli ciężkie życie. Jak myślisz?<br>- Myślę, żeby się przede wszystkim przekonać, czy się nie mylimy &lt;page nr=119&gt;.<br>- A sposób?<br>- W bardzo łatwy sposób. Niech pan profesor poprosi go jutro, aby domalował oko pańskiemu pradziadkowi. Jeżeli to naprawdę malarz, uczyni to chętnie.<br>- Znakomicie!<br>- Poza tym - mówił Adaś ściszonym głosem - będziemy go pilnowali
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego