Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 47
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
z Polski i był bardzo inny od dotychczasowych książek. Teatralne mieszało się z literackim, polskie z zagranicznym, wspomnienia z recenzjami, traktat o umieraniu z pantomimą Marcela Marceau. "Aloes" był mniejszy, liczył zaledwie 168 stron i mieścił się w kieszeni. Podobną mieszaną konstrukcję miał potem "Kamienny Potok". Ale to była Księga, opus magnum Kotta, z każdym kolejnym wydaniem grubsze. "Nowy Jonasz" ma niecałe 240 stron, a jego zawartość jest jeszcze bardziej pomieszana. Eseje literackie i notatki, teatralne interpretacje i portrety pośmiertne przyjaciół, refleksje o języku i relacja z trzęsienia ziemi. Osobnej uwagi wart jest wewnętrzny układ tekstów. Nie wiem, czy jest dziełem Kotta
z Polski i był bardzo inny od dotychczasowych książek. Teatralne mieszało się z literackim, polskie z zagranicznym, wspomnienia z recenzjami, traktat o umieraniu z pantomimą Marcela Marceau. "Aloes" był mniejszy, liczył zaledwie 168 stron i mieścił się w kieszeni. Podobną mieszaną konstrukcję miał potem "Kamienny Potok". Ale to była Księga, opus magnum Kotta, z każdym kolejnym wydaniem grubsze. "Nowy Jonasz" ma niecałe 240 stron, a jego zawartość jest jeszcze bardziej pomieszana. Eseje literackie i notatki, teatralne interpretacje i portrety pośmiertne przyjaciół, refleksje o języku i relacja z trzęsienia ziemi. Osobnej uwagi wart jest wewnętrzny układ tekstów. Nie wiem, czy jest dziełem Kotta
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego