chleba, stały się konkursy. Pomijając wczesne, podporządkowane założeniom propagandowo-dydaktycznym, późniejsze, po 1954 r., odegrały znaczną rolę w polityce opieki nad sztuką ludową. Nie chodziło w nich tylko o wybranie najlepszego dzieła, jak w konkursach na pomnik, czy najlepszego interpretatora, jak w Konkursach Chopinowskich, lecz o ożywienie jakiejś dziedziny, o orientację w jej stanie. Podobnie jak wystawy, penetracje terenowe, artykuły i notatki w prasie, telewizji tworzyły klimat sprzyjający także twórczości rzeźbiarskiej. Zachęcały - więcej - wręcz prowokowały do znalezienia plastycznej odpowiedzi na zadany temat w konkursie. Do najciekawszych należały dwa, zorganizowane przez Aleksandra Błachowskiego w toruńskim muzeum etnograficznym: "Kopernik w rzeźbie ludowej" (1973