upiornie groteskową - oto, co zgłębia rumuński pisarz. Jak można żyć w takich warunkach? Jak można się przystosować psychicznie do życia w nieprzerwanym strachu, upokorzeniu, niepewności, przy braku perspektyw i ze świadomością, że każdy mijający dzień odbiera nam bezpowrotnie cząstkę naszego własnego ja? Jak - w szczególności - radzi sobie z taką sytuacją osamotniona, myśląca jednostka, wyposażona w instynktowną wiarę o to, że życie ma sens, ale na każdym kroku przekonywana o braku tego sensu przez własne empiryczne doświadczenie? Pięć znakomicie napisanych esejów, które składają się na zbiór O klownach, to pięć prób rozważenia tych nielicznych możliwości wyboru, jakie pozostawały jednostce w kraju takim