Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.02 (1)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
wielbiciel dobrych ubrań, z niepokojem oglądał, jak przez wypalonią dziurę machał mu magik. Na szczęście to była tylko iluzja.
Mistrzynie w Sobieskim
Za to ci, którzy wybrali się na bal sylwestrowy do hotelu Sobieski, mieli nie lada gratkę, bo mogli podziwiać polskie siatkarki, mistrzynie Europy w wieczorowych kreacjach, które z osobami towarzyszącymi w Warszawie witały Nowy Rok.
- Dziewczyny prezentowały się oszałamiająco pięknie. Nie było chyba faceta na balu, który by się za nimi nie oglądał. Byliśmy z nich niezwykle dumni - komplementował podopieczne Ireneusz Kłos, drugi trener naszej reprezentacji.
Królową parkietu okazała się rozgrywająca Izabela Bełcik.
- Dziewczyny się wytańczyły i wybawiły. Mogły się
wielbiciel dobrych ubrań, z niepokojem oglądał, jak przez wypalonią dziurę machał mu magik. Na szczęście to była tylko iluzja.<br>&lt;tit1&gt;Mistrzynie w Sobieskim&lt;/&gt;<br>Za to ci, którzy wybrali się na bal sylwestrowy do hotelu Sobieski, mieli nie lada gratkę, bo mogli podziwiać polskie siatkarki, mistrzynie Europy w wieczorowych kreacjach, które z osobami towarzyszącymi w Warszawie witały Nowy Rok.<br>&lt;q&gt;- Dziewczyny prezentowały się oszałamiająco pięknie. Nie było chyba faceta na balu, który by się za nimi nie oglądał. Byliśmy z nich niezwykle dumni&lt;/&gt; - komplementował podopieczne Ireneusz Kłos, drugi trener naszej reprezentacji.<br>Królową parkietu okazała się rozgrywająca Izabela Bełcik.<br>&lt;q&gt;- Dziewczyny się wytańczyły i wybawiły. Mogły się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego