Typ tekstu: Książka
Autor: Fiedler Arkady
Tytuł: Dywizjon 303
Rok: 1942
stracił dowcip i pewnie już sądził, że jest uratowany: będąc jeszcze w chmurze, skręcił ku Francji. Pisarek, wczuwając się instynktownie w jego odruchy myślowe, kombinował tak samo i tak samo skręcił. Po wyskoczeniu z obłoku miał Messerschmitta tuż przed sobą i łatwo pierwszą serią zwalił go do ziemi. W tej osobliwej walce dwóch przeciwników powzięło tę samą myśl i dlatego wróg przypłacił to życiem.

Więc Dywizjon 303, jakkolwiek rozproszony, spisał się znakomicie. Swą zuchwałą walecznością - a zuchwałość i waleczność były w tym dniu cnotami najpotrzebniejszymi! - wiązał wielką liczbę Messerschmittów ułatwiając innym dywizjonom zwalczanie bombowców. I, last not least, osiągnął znów rekordową
stracił dowcip i pewnie już sądził, że jest uratowany: będąc jeszcze w chmurze, skręcił ku Francji. Pisarek, wczuwając się instynktownie w jego odruchy myślowe, kombinował tak samo i tak samo skręcił. Po wyskoczeniu z obłoku miał Messerschmitta tuż przed sobą i łatwo pierwszą serią zwalił go do ziemi. W tej osobliwej walce dwóch przeciwników powzięło tę samą myśl i dlatego wróg przypłacił to życiem.<br><br>Więc Dywizjon 303, jakkolwiek rozproszony, spisał się znakomicie. Swą zuchwałą walecznością - a zuchwałość i waleczność były w tym dniu cnotami najpotrzebniejszymi! - wiązał wielką liczbę Messerschmittów ułatwiając innym dywizjonom zwalczanie bombowców. I, last not least, osiągnął znów rekordową
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego