aktualnie istniejącego, jak najbardziej rzeczywistego aktora Johna Malkovicha. Poczucie obecności w nim jest do tego stopnia faktyczne, że spoglądamy jego oczyma - jak właśnie myje ręce nad umywalką i słyszymy dziwny dudniący łomot: jest to dźwięk czesania przez niego włosów na jego własnej głowie. Z owego przejścia do Malkovicha korzystają różne osoby, bo nasz lalkarz wynajmuje tę szansę za 200 dolarów od wizyty, zaś wreszcie sam Malkovich, dowiedziawszy się o owym tunelu, korzysta z niego i przenosi się do świata, gdzie są sami Malkoviche i nikogo więcej, nawet śpiewaczka, której akompaniuje pianista-Malkovich, jest Malkovichem w rajstopach, na wysokich obcasach.<br><br><tit>Cameron Diaz