Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 10.02 (40)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
ani tym bardziej Krynicki, ale Epifaniusz Drowniak. Władzom jednak zależało, by fakt ów ukryć i żeby najświetniejszym rodzimym prymitywistą znanym w świecie był ktoś o polsko brzmiącym nazwisku.

Łemkowie nigdy nie pogodzili się z tą decyzją. I dopiero w 2003 r., po sześciu latach procesu (!) prowadzonego z ich inicjatywy, sąd ostatecznie zmienił decyzję sprzed niemal 40 lat, oficjalnie wystawiając nową metrykę. Interesujące, że po drugiej stronie barykady, broniąc dotychczasowej tożsamości, stanęło Muzeum Okręgowe w Nowym Sączu, z nadania państwa powiernik spuścizny malarza, a więc placówka wyznaczona do tego, by dociekać prawdy o nim i ją pielęgnować. Być może obawiano się utraty
ani tym bardziej Krynicki, ale Epifaniusz Drowniak. Władzom jednak zależało, by fakt ów ukryć i żeby najświetniejszym rodzimym prymitywistą znanym w świecie był ktoś o polsko brzmiącym nazwisku.<br><br>Łemkowie nigdy nie pogodzili się z tą decyzją. I dopiero w 2003 r., po sześciu latach procesu (!) prowadzonego z ich inicjatywy, sąd ostatecznie zmienił decyzję sprzed niemal 40 lat, oficjalnie wystawiając nową metrykę. Interesujące, że po drugiej stronie barykady, broniąc dotychczasowej tożsamości, stanęło Muzeum Okręgowe w Nowym Sączu, z nadania państwa powiernik spuścizny malarza, a więc placówka wyznaczona do tego, by dociekać prawdy o nim i ją pielęgnować. Być może obawiano się utraty
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego