Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
bojowników tej sprawy wybrałem i przedstawiłem losy zaledwie kilku.
Niech nie przeminie pamięć o doktorze Mansonie z Londynu. Na ramieniu swego własnego syna posadził komara, który uprzednio pod Rzymem ssał krew człowieka chorego na malarię. I tak osobista tragedia lekarza, który celowo zaraził syna, stała się jego wielkim zwycięstwem, gdyż ostatecznie udowodnił, że skoro syn zachorował na malarię, to rozprzestrzenia się ona tą właśnie drogą. Trudno wyobrazić sobie ów splot sprzecznych uczuć, które musiały wtedy targać sumieniem badacza.
To byłyby tylko urywki z rozdziału "wczoraj". Rozdział "dziś" opowiadał o historycznej decyzji połączonego wysiłku narodów świata w walce przeciw tej chorobie, przynosił
bojowników tej sprawy wybrałem i przedstawiłem losy zaledwie kilku.<br> Niech nie przeminie pamięć o doktorze Mansonie z Londynu. Na ramieniu swego własnego syna posadził komara, który uprzednio pod Rzymem ssał krew człowieka chorego na malarię. I tak osobista tragedia lekarza, który celowo zaraził syna, stała się jego wielkim zwycięstwem, gdyż ostatecznie udowodnił, że skoro syn zachorował na malarię, to rozprzestrzenia się ona tą właśnie drogą. Trudno wyobrazić sobie ów splot sprzecznych uczuć, które musiały wtedy targać sumieniem badacza. <br> To byłyby tylko urywki z rozdziału "wczoraj". Rozdział "dziś" opowiadał o historycznej decyzji połączonego wysiłku narodów świata w walce przeciw tej chorobie, przynosił
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego