W tym numerze redakcja zaprosiła wszystkich do Wieliczki. I ona jest pomnikiem pracy ludzkiej wpisanym przez UNESCO na liste dziedzictwa kultury.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;&lt;tit&gt;ITD.&lt;/&gt;<br> Ring z Andrzejem Sikorowskim (z "Grupy pod Budą") prowadzi Stanisław M. Jankowski. Na pytanie: - Czy piosenkarz, który się szanuje powinien śpiewać w jakimś przysłowiowym Pcimiu, czy jak Pan ostatnio, tu w Brzesku? Dlaczego od razu "w jakimś"? - odpowiada Sikorowski. - Piosenkarz ma śpiewać tam, gdzie go o to poproszą. I ma to robić dobrze, bez względu na to, czy śpiewa w restauracji z wyszynkiem, w miasteczku gminnym czy stolicy.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;&lt;tit&gt;SZPILKI&lt;/&gt;<br> Życie umysłowe: "Polityka" zamieściła alarmujący artykuł o zębach... Pocieszyć się