Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.10 (8)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
kamienica przy pl. Unii Lubelskiej. Z mieszkania na czwartym piętrze dobiegają przeraźliwe krzyki - to młody mężczyzna jest bity przez bandytów, którzy włamali się do niego. Sąsiedzi są przerażeni. Niechętnie o tym mówią.
Adama S. (35 l.) jakieś półtora roku temu zostawiła żona. Był kucharzem, ale pracował w najlepszych knajpach. Jednak ostatnio stoczył się, zaczął pić i sprowadzać do domu różnych typów. Sąsiedzi musieli to znosić. - Adam zawsze był spokojny, na nikogo ręki nie podniósł. Tylko sobie z życiem nie radził - zdradzają po cichu.
Jednak w nocy z czwartku na piątek na sąsiadów padł blady strach. Obudziły ich krzyki i walenie do
kamienica przy pl. Unii Lubelskiej. Z mieszkania na czwartym piętrze dobiegają przeraźliwe krzyki - to młody mężczyzna jest bity przez bandytów, którzy włamali się do niego. Sąsiedzi są przerażeni. Niechętnie o tym mówią.<br>Adama S. (35 l.) jakieś półtora roku temu zostawiła żona. Był kucharzem, ale pracował w najlepszych knajpach. Jednak ostatnio stoczył się, zaczął pić i sprowadzać do domu różnych typów. Sąsiedzi musieli to znosić. - Adam zawsze był spokojny, na nikogo ręki nie podniósł. Tylko sobie z życiem nie radził - zdradzają po cichu.<br>Jednak w nocy z czwartku na piątek na sąsiadów padł blady strach. Obudziły ich krzyki i walenie do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego