Typ tekstu: Książka
Autor: Kuriata Czesław
Tytuł: Spowiedź pamięci, próba światła
Rok: 1985
mnie koniecznością, bez której nie mogłabym się teraz obyć.
Męczę się jednak dość prędko i muszę pisać z przerwami na odpoczynek, więc w chwilach odpoczynku patrzę w okno.
Odpoczynkiem jest także widok rybaków krzątających się na swoich kutrach, które przygotowują do nocnego rejsu.
Patrzę, jak oni się poruszają, powoli i ostrożnie, z jakimś tylko sobie wiadomym namaszczeniem.
Ich powolne, jakby niezwykle ważne ruchy przypominają trochę celebrowanie mszy - jakże wiele w nich dostojeństwa.
A może - tego naprawdę nie wiem - takie widzenie pracujących rybaków, to złudzenie spowodowane wysokością, z jakiej na nich patrzę.
Jedno jest pewne, że ci ludzie zajęci wciąż pracą i
mnie koniecznością, bez której nie mogłabym się teraz obyć.<br> Męczę się jednak dość prędko i muszę pisać z przerwami na odpoczynek, więc w chwilach odpoczynku patrzę w okno.<br> Odpoczynkiem jest także widok rybaków krzątających się na swoich kutrach, które przygotowują do nocnego rejsu.<br> Patrzę, jak oni się poruszają, powoli i ostrożnie, z jakimś tylko sobie wiadomym namaszczeniem.<br> Ich powolne, jakby niezwykle ważne ruchy przypominają trochę celebrowanie mszy - jakże wiele w nich dostojeństwa.<br> A może - tego naprawdę nie wiem - takie widzenie pracujących rybaków, to złudzenie spowodowane wysokością, z jakiej na nich patrzę.<br> Jedno jest pewne, że ci ludzie zajęci wciąż pracą i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego