kraje, do których dotarła Armia Czerwona, znalazły się w takim samym potrzasku. Sfałszowanie wyborów pozwoliło Gomułce oświadczyć, że warunki z Jałty zostały wypełnione - Polska ma "demokratycznie wybrany parlament" i Zachód nie ma prawa stawiać warunków. W czerwcu 1947 r. Mikołajczyk wygłosił w Sejmie swoje chyba najbardziej emocjonalne przemówienie. Nie tylko ostrzegał w nim przed totalitaryzmem PPR, ale stwierdzał, że załamanie się wiary w możliwość legalnej działalności publicznej spowoduje, iż "zostaniemy wszyscy, i wy, i my, z Polską słabą, zahamowaną w swym rozwoju, <orig>zanarchizowaną</>, nieszczęsną". Przepowiadał, że z części Polaków "zrobi się szmaty ludzkie", które "za cenę posady, subwencji czy też bodaj