Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 7-8
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1964
Un fil a la patte" panowie rozbierający się na scenie do bielizny i biegający po scenie bez spodni oraz tania, wiele razy powtarzana gra słów: je pus - je pue.
Komedia Francuska bierze Feydeau tel quel, gra nie tradycyjnie, lecz staroświecko, gra nie w dzisiejszym lecz dziewiętnastowiecznym stylu - z élanem, w oszałamiającym tempie, szeroko i jaskrawo. I na serio.
Najbardziej staroświecki, dziewiętnastowieczny jest w tym Robert Hirsch, bożyszcze każdej widowni: własnej, złożonej z przyjezdnych turystów i, jak w Londynie, złożonej z obcych widzów. Mały epizod, uboczną rolę (co prawda sans culotte) rozbudował on do rozmiarów zaćmiewających wszystko. Stał się państwem w państwie
Un fil a la patte"&lt;/&gt; panowie rozbierający się na scenie do bielizny i biegający po scenie bez spodni oraz tania, wiele razy powtarzana gra słów: &lt;foreign&gt;je pus - je pue&lt;/&gt;.<br>&lt;page nr=55&gt; Komedia Francuska bierze Feydeau tel quel, gra nie tradycyjnie, lecz staroświecko, gra nie w dzisiejszym lecz dziewiętnastowiecznym stylu - z &lt;orig&gt;élanem&lt;/&gt;, w oszałamiającym tempie, szeroko i jaskrawo. I na serio.<br>Najbardziej staroświecki, dziewiętnastowieczny jest w tym Robert Hirsch, bożyszcze każdej widowni: własnej, złożonej z przyjezdnych turystów i, jak w Londynie, złożonej z obcych widzów. Mały epizod, uboczną rolę (co prawda &lt;foreign&gt;sans culotte&lt;/&gt;) rozbudował on do rozmiarów zaćmiewających wszystko. Stał się państwem w państwie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego