Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
Za tym zagajnikiem...
Zaczerniła się sylwetka maleńkiego, drewnianego kościółka, takiego ubogiego przybytku, w którym Pan Bóg najchętniej przebywa i do którego czasem w dzień pogodny wlatują jaskółki i pszczoły. Obok stał domek, przed którym tkwiły na warcie dwa wyniosłe słoneczniki. W niewielkim oddaleniu bieliły się chłopskie chałupiny jak gromada białych owiec na łące .
- Przystańcie, a ja zapukam - rzekł cicho Burski. - Żal mi budzić staruszka, ale co robić?
Uderzył lekko palcem w szybę okna i nasłuchiwał. - Trzeba mocniej...
Po długiej chwili mignęło w oknie chude światełko. Skrzypnęły drzwi i stanął w nich rumiany starowina w białym obleczeniu jak przyjazny duch.
- Święci młodziankowie
Za tym zagajnikiem...<br>Zaczerniła się sylwetka maleńkiego, drewnianego kościółka, takiego ubogiego przybytku, w którym Pan Bóg najchętniej przebywa i do którego czasem w dzień pogodny wlatują jaskółki i pszczoły. Obok stał domek, przed którym tkwiły na warcie dwa wyniosłe słoneczniki. W niewielkim oddaleniu bieliły się chłopskie chałupiny jak gromada białych owiec na łące &lt;page nr=190&gt;.<br>- Przystańcie, a ja zapukam - rzekł cicho Burski. - Żal mi budzić staruszka, ale co robić?<br>Uderzył lekko palcem w szybę okna i nasłuchiwał. - Trzeba mocniej...<br>Po długiej chwili mignęło w oknie chude światełko. Skrzypnęły drzwi i stanął w nich rumiany starowina w białym obleczeniu jak przyjazny duch.<br>- Święci młodziankowie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego