miał problemów z utrzymaniem stanowiska. Był jedynym kandydatem.<br>Na &lt;name type="place"&gt;Podlasiu&lt;/&gt; ubiegający się o funkcję przewodnicząc musieli składać deklaracje, że nie toczą się przeciwko nim żadnego postępowania. Wybory przebiegały burzliwie, na dzień przed zjazdem wyeliminowano tzw. spółdzielnię pod wodzą &lt;name type="person"&gt;Mikołaja Parfieniuka&lt;/&gt;, która działała na rzecz wyboru &lt;name type="person"&gt;Janusza Kochana&lt;/&gt;, uznawanego za PZPR-owski bn. Wcześniej "wycięto" ludzi związanych z &lt;name type="person"&gt;Włodzimierzem Cimoszewiczem&lt;/&gt;, m.in. posłów mniejszości białoruskiej. Stanowisko przewodniczącego ostatecznie zdobył mało znany działacz, białostocki adwokat &lt;name type="person"&gt;Wojciech Siemionek&lt;/&gt;, niezwiązany wyraźnie z żadną grupą partyjną.<br>W &lt;name type="place"&gt;Świętokrzyskiem&lt;/&gt; szefem &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt; został &lt;name type="person"&gt;Henryk Milcarz&lt;/&gt;. W &lt;name type="place"&gt;Warmińsko-Mazurskiem&lt;/&gt; pozycję lidera utrzymał &lt;name type="person"&gt;Wiesław Kowalski&lt;/&gt;, dyrektor &lt;name type="org"&gt;Oddziału Regionaln Agencji Restrukturyzacji