zachodnich, ale potrafiące wypracować własne, niepowtarzalne formy. Poza zamkami warownymi i miastami król fundował świątynie, dbając o ich piękno architektoniczne, zatrudniając przy ich wznoszeniu artystów i rzemieślników. Powstawały w ten sposób strzeliste trójnawowe kościoły, o dużych, wypełnionych witrażami i zakończonych ostrymi łukami oknach. Wewnątrz krzyżowe, ostrołukowe sklepienia opierały się na ozdobnych filarach, a wzrok przyciągały ściany pokryte malowidłami, kunsztowne rzeźby i bogate sprzęty. Król bowiem "wiele z tych kościołów obdarzył drogocennymi ornatami, złoconymi kielichamii wielką ilością ksiąg" - napisał kronikarz epoki, gorący zwolennik Kazimierza, Janko z Czarnkowa.<br><br>W XIV w. dużą rolę kulturalną odgrywały miasta. W nich właśnie był najłatwiejszy dostęp do