jak Solidarność. Wyszkowski sądzi pewnie, że to jego zabiegi doprowadziły do zbliżenia Lecha Wałęsy z Aleksandrem Kwaśniewskim i Wojciechem Jaruzelskim. W ubiegłym tygodniu, w programie "Linia specjalna" lider Solidarności nalegał na generała, by ten wystawił mu "świadectwo moralności" i oświadczył, że Wałęsa nie współpracował z reżimem. <br><br>W tym czasie IPN oznajmił, że wszczął śledztwo w sprawie preparowania przez SB materiałów świadczących o współpracy z nią Lecha Wałęsy. Wyszkowskiego to jednak nie zraża, bo według jego informacji sprawa dotyczy działań SB w latach 80., a akta "Bolka" dotyczą lat 70. Zapowiada też, że nie podda się tym, którzy słysząc o jego podejrzeniach