obdarzono go przydomkiem KAPITAN BIAŁE MSZY. Na jednym ze statków, na którym był kapitanem, usiłował dowiedzieć się, w jakim stanie DELIRIUM, czyli "upojenia alkoholowego", jest jeden z oficerów, spytał więc go: "Pan widzieć białe mszy?" Według niektórych bowiem po spożyciu większej ilości alkoholu widzi się BIAŁE MYSZY, co ma być oznaką stanu nasycenia. Widocznie kapitan w to wierzył.<br> Pływałem z kapitanem Knoetgenem na parowcu "Polonia", na linii palestyńskiej. Mając jeszcze w pamięci walki byków oglądane wSewilli, przypomniałem sobie PASOWANIE NA TOREADORA. Wyglądało to w ten sposób: podczas pierwszego występu mistrz podaniem publicznie ręki czynił wiadomym, że jego uczeń otrzymuje alternativa, czyli