mało obrazków. Kotek Tratalotek. Nie tak, nie wiem, czy to jest bajka o Świętym Mikołaju, czy o Panu Tralalinku. Guciu. Ale <gap> </><br><who2>Nie wiem <gap> zniknęły.</><br><who1>Ty musiałeś sprzątnąć. A byłeś <gap></><br><who2>Ale nie wiem gdzie. </><br><who1><gap></><br><who2>Wyrzuciłem chyba na śmieci.</><br><who1>No chyba żartujesz.</><br><who2><gap></><br><who1> <reading> Szła <gap> kokoszka smakoszka. Spotkała ją pewna kumoszka. Co widzą? Wątróbka, ozorek. Ja do ust tych rzeczy nie biorę. Kura na to, kotkodak, a ja owszem. A ja tak.</> Zobacz, tu ma <gap> </><br><who2>Ty wydajesz takie dźwięki jak samochody, w których <gap> No zobaczymy.</><br><who1>Zobacz, tu <unclear>Makula</unclear>, ozorek. </><br><who2><gap></><br><who1>Pokaż. Chodź usiądź koło nas, to ja będę patrzeć <gap></><br><who2><gap> Pomidory.</><br><who1>Och, upadła. reniferku, twoja <gap> książeczka. Chodź