Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 06.11
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
po cegle

Prezes fabryki burzył więc po kolei co się dało. I odwołał się od decyzji konserwatora do ministra kultury. Dowodził, że z uwagi na fatalny stan odlewni, nie da się jej skutecznie chronić. Minister uchylił decyzję konserwatora. - Nie mamy podstaw, żeby teraz chronić odlewnię, zgodziliśmy się na rozbiórkę - informuje p.o. lubuskiego konserwatora zabytków Barbara Bielinis-Kopeć. Wyburzone jest już wszystko z wyjątkiem muru ok. stumetrowej długości i kilkumetrowej wysokości. Zgodę na rozbiórkę musiał jeszcze wydać starosta. - Wydaliśmy ją i jeśli w ciągu dwóch tygodni prezes Dozametu się nie odwoła, można burzyć - informuje naczelnik wydziału budownictwa Krystyna Jarczewska.
Problem w tym
po cegle&lt;/&gt;<br><br>Prezes fabryki burzył więc po kolei co się dało. I odwołał się od decyzji konserwatora do ministra kultury. Dowodził, że z uwagi na fatalny stan odlewni, nie da się jej skutecznie chronić. Minister uchylił decyzję konserwatora. - Nie mamy podstaw, żeby teraz chronić odlewnię, zgodziliśmy się na rozbiórkę - informuje p.o. lubuskiego konserwatora zabytków Barbara Bielinis-Kopeć. Wyburzone jest już wszystko z wyjątkiem muru ok. stumetrowej długości i kilkumetrowej wysokości. Zgodę na rozbiórkę musiał jeszcze wydać starosta. - Wydaliśmy ją i jeśli w ciągu dwóch tygodni prezes Dozametu się nie odwoła, można burzyć - informuje naczelnik wydziału budownictwa Krystyna Jarczewska. <br>Problem w tym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego