Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 02.06 (6)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
lepiej" - mówi Postolache. Inna pacjentka wpadała w depresję, kiedy świat zapachów stawał się dla niej niedostępny, gdy nie czuła nawet tak silnej woni, jaką wydziela organizm podczas intensywnych ćwiczeń gimnastycznych. Wiosną, kiedy zmysł powonienia zaczynał normalnie funkcjonować, mijały także objawy depresji. Zimą brakuje nam takiej stymulacji, jakiej doświadczamy latem. "Nie pachną wtedy ani kwiaty, ani liście. Powietrze ma niską wilgotność. W takich warunkach śluzówka nosa jest wysuszona, co ogranicza powonienie. Ponadto zimą częściej zdarzają się infekcje górnych dróg oddechowych, czemu towarzyszy katar. Możemy wówczas odbierać niewiele zapachów" - tłumaczy na łamach "New Scientist" Postolache. Naukowcy podejrzewają, że może to być przyczyną większej
lepiej" - mówi Postolache. Inna pacjentka wpadała w depresję, kiedy świat zapachów stawał się dla niej niedostępny, gdy nie czuła nawet tak silnej woni, jaką wydziela organizm podczas intensywnych ćwiczeń gimnastycznych. Wiosną, kiedy zmysł powonienia zaczynał normalnie funkcjonować, mijały także objawy depresji. Zimą brakuje nam takiej stymulacji, jakiej doświadczamy latem. "Nie pachną wtedy ani kwiaty, ani liście. Powietrze ma niską wilgotność. W takich warunkach śluzówka nosa jest wysuszona, co ogranicza powonienie. Ponadto zimą częściej zdarzają się infekcje górnych dróg oddechowych, czemu towarzyszy katar. Możemy wówczas odbierać niewiele zapachów" - tłumaczy na łamach "New Scientist" Postolache. Naukowcy podejrzewają, że może to być przyczyną większej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego