Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 06.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
zbliżać?

Modrzejewski też wolał się nie zbliżać, ale przynajmniej utrzymywał normalne kontakty. Mogliśmy się spotkać. A inni byli nieosiągalni.

Może się boją podejrzeń czy oskarżeń?

Ja nie wiem.

A z politykami jakieś kontakty macie? Przychodzili do was?

Nigdy.

To dziwne, bo w Polsce każdy biznesmen panu powie, że jak gdzieś pachnie pieniędzmi, to partie zaraz się tam kręcą i trudno się opędzić.

Żadne partie po pieniądze do nas nie przychodziły. Ale nas nie ma jak podejść, bo my jesteśmy firmą zagraniczną.

Dzięki umowie z Petrochemią miliony dolarów miały się zamienić w miliardy.

Na razie to jeszcze nie było nic wielkiego. Bo
zbliżać?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;Modrzejewski też wolał się nie zbliżać, ale przynajmniej utrzymywał normalne kontakty. Mogliśmy się spotkać. A inni byli nieosiągalni.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;Może się boją podejrzeń czy oskarżeń?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;Ja nie wiem.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;A z politykami jakieś kontakty macie? Przychodzili do was?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;Nigdy.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;To dziwne, bo w Polsce każdy biznesmen panu powie, że jak gdzieś pachnie pieniędzmi, to partie zaraz się tam kręcą i trudno się opędzić.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;Żadne partie po pieniądze do nas nie przychodziły. Ale nas nie ma jak podejść, bo my jesteśmy firmą zagraniczną.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;Dzięki umowie z Petrochemią miliony dolarów miały się zamienić w miliardy.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;Na razie to jeszcze nie było nic wielkiego. Bo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego