Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 12(32)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
skrzydeł. Jest protestantką, ale wpuściła Boga do swojego życia dopiero teraz, po dwudziestu latach. Przemiana nastąpiła na konferencji ekumenicznej w Słowacji, na którą pojechała zupełnie przypadkowo, w ramach studiów. Poznała tam ludzi, którzy wyglądali tak samo jak ona, ale byli inni.
- Wiara kojarzyła mi się wtedy z dewocją, bezmyślnym odmawianiem pacierza i chodzeniem w każdą niedzielę do kościoła. W tamtym czasie miałam ogromne poczucie bezsensu i braku jakiegokolwiek celu w życiu - wspomina Aleksandra. - Ludzie, których poznałam na konferencji, mieli ten cel. Byli cierpliwi, uprzejmi i pełni miłości w stosunku do drugiego człowieka, promieniowali wewnętrzną radością, zadowoleniem i spokojem. Ja nigdy nie
skrzydeł. Jest protestantką, ale wpuściła Boga do swojego życia dopiero teraz, po dwudziestu latach. Przemiana nastąpiła na konferencji ekumenicznej w Słowacji, na którą pojechała zupełnie przypadkowo, w ramach studiów. Poznała tam ludzi, którzy wyglądali tak samo jak ona, ale byli inni. <br> - Wiara kojarzyła mi się wtedy z dewocją, bezmyślnym odmawianiem pacierza i chodzeniem w każdą niedzielę do kościoła. W tamtym czasie miałam ogromne poczucie bezsensu i braku jakiegokolwiek celu w życiu - wspomina Aleksandra. - Ludzie, których poznałam na konferencji, mieli ten cel. Byli cierpliwi, uprzejmi i pełni miłości w stosunku do drugiego człowieka, promieniowali wewnętrzną radością, zadowoleniem i spokojem. Ja nigdy nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego