Typ tekstu: Książka
Autor: Kuczyński Maciej
Tytuł: Atlantyda, wyspa ognia
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1967
całej załodze
statku, która wdarła się na mur uzbrojona po zęby
i w mgnieniu oka rozwiała się w powietrzu. Jak twierdzili
jedni - bez śladu, jak inni zaś - zamieniona w czarny
dym, który odpłynął z morskim wiatrem.

Wyspiarze przynosili ze sobą do wymiany liczne
bezcenne przedmioty, a wśród nich najwspanialsze przezroczyste
paciorki i bransolety o różnych barwach, a także
płaskie tafelki, w których można było ujrzeć
swoją twarz lepiej niż w tafli nieruchomego jeziora. W zamian
przyjmowali rzeczy bez wartości: biały, miałki piasek
z nadmorskich plaż, którego widać nie mieli na wyspie,
czy kryształy, jakich pełno w górach, w czerwonej,
tłustej ziemi
całej załodze <br>statku, która wdarła się na mur uzbrojona po zęby <br>i w mgnieniu oka rozwiała się w powietrzu. Jak twierdzili <br>jedni - bez śladu, jak inni zaś - zamieniona w czarny <br>dym, który odpłynął z morskim wiatrem.<br><br> Wyspiarze przynosili ze sobą do wymiany liczne <br>bezcenne przedmioty, a wśród nich najwspanialsze przezroczyste <br>paciorki i bransolety o różnych barwach, a także <br>płaskie tafelki, w których można było ujrzeć <br>swoją twarz lepiej niż w tafli nieruchomego jeziora. W zamian <br>przyjmowali rzeczy bez wartości: biały, miałki piasek <br>z nadmorskich plaż, którego widać nie mieli na wyspie, <br>czy kryształy, jakich pełno w górach, w czerwonej, <br>tłustej ziemi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego