bardzo różne ceny, w zależności od firmy. Walka o umieszczeniu na liście leków refundowanych, to walka o krocie dochodów. Może przybliżę na czym to polega. Lek X kosztuje powiedzmy 100 zł. Jeżeli jest na liście refundowanych ( wysokość refundacji sięga od 100% - czyli całość pokrywa NFZ, przy refundacji 80%, 50%, 30% - pacjent płaci odpowiednio 20%, 50%, 70%) i firma uzyska 50% refundacji, to pacjent płaci odpowiednio mniej. Oczywiście, wygrywa firma, która ma najwyższą refundację, a taki przywilej przyznaje boh i car, którego nawet nie może skontrolować NIK. Z roku na rok gwałtownie wzrastają sumy wypłacane na refundację leków, przy naszym ubogim NFZ