może to pajęczyca? Stroi się codziennie w srebrzyste welony i czeka na ukochanego, który mieszka pod kinkietem po drugiej stronie ściany. Choć są tak blisko siebie, nigdy pewnie się nie spotkają. Dzieli ich tylko szerokość cegły i dwóch plasterków tynku, ale niestety, trzeba znaleźć inna drogę, dużo dłuższa. Jeśli pan pająk spod kinkietu wyruszy zaraz, jeśli nie zabłądzi, to może dojdzie tu pojutrze.<br>Jesteś tak blisko mnie, czuję Twój wzrok, wciąż jesteś gdzieś tutaj, niedaleko, tylko w innym czasie. Złapmy ten czas z obu stron i zegnijmy, zawińmy tak, żeby pobiegł jakoś inaczej, żeby się zakręcił, zawirował, zjedziesz do mnie po