Typ tekstu: Książka
Autor: Passent Daniel
Tytuł: Choroba dyplomatyczna
Rok: 2002
jawi się więc w Chile jako zagłębie duchowe, ale nie gospodarcze. Kiedy przy okazji urlopu byłem w Polsce, rozmawiałem o tym ze wszystkimi szychami, począwszy od prezydenta i ministra spraw zagranicznych, a skończywszy na dyrektorach i urzędnikach MSZ. Wszyscy przyznawali mi rację. Ci odchodzący, z AWS, byli już zrezygnowani i pakowali się w świat, nadchodzący byli pełni dobrych chęci, zapowiadali "ekonomizację dyplomacji", z czego na razie niewiele wynika.
Aleksander Kwaśniewski, rozmawiając o tym ze mną co najmniej na rok przed swoją wizytą w Chile, powiedział, że pragnie, aby jego podróż służyła promocji naszej gospodarki. "Nie chcę być turystą" - powiedział. Kiedy więc zbliżał
jawi się więc w Chile jako zagłębie duchowe, ale nie gospodarcze. Kiedy przy okazji urlopu byłem w Polsce, rozmawiałem o tym ze wszystkimi szychami, począwszy od prezydenta i ministra spraw zagranicznych, a skończywszy na dyrektorach i urzędnikach MSZ. Wszyscy przyznawali mi rację. Ci odchodzący, z AWS, byli już zrezygnowani i pakowali się w świat, nadchodzący byli pełni dobrych chęci, zapowiadali "ekonomizację dyplomacji", z czego na razie niewiele wynika.<br>Aleksander Kwaśniewski, rozmawiając o tym ze mną co najmniej na rok przed swoją wizytą w Chile, powiedział, że pragnie, aby jego podróż służyła promocji naszej gospodarki. "Nie chcę być turystą" - powiedział. Kiedy więc zbliżał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego