W każdym razie, w wyniku nowych działań Japonii w Mandżurii, Hoover wyraził zgodę, żeby konsul Stanów Zjednoczonych w Genewie, Prentiss Gilbert, wziął udział w posiedzeniu Rady Ligi, kiedy ta rozpatrywać będzie sprawę Mandżurii. Otrzymał polecenie, aby brać udział w obradach jedynie wtedy, kiedy problem ataków japońskich rozpatrywany będzie w kontekście paktu Kellogga-Brianda. Udział konsula amerykańskiego w posiedzeniu Rady Ligi Narodów powitany został przez członków Rady z entuzjazmem, z wyjątkiem oczywiście przedstawiciela Japonii, który formalnie sprzeciwił się zaproszeniu konsula. Decyzję tę krytykowali również izolacjoniści amerykańscy, widząc w tym podstęp, zmierzający do formalizowania współpracy USA z Ligą Narodów. W praktyce udział amerykańskiego