Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Karan
Nr: 9-10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
ja nie potrafię poradzić sobie z kłopotami i własnym samopoczuciem kiedy nie mam marihuany. Czuję się jak w pułapce. Teraz naprawdę chciałabym przestać. Mam dziury w mózgu, ledwo potrafię sklecić zdanie. Ten list piszę już drugą godzinę. Nie wiem tylko czy to jest możliwe. I jeszcze słowa do tych co palą: To prawda, że trawa nie uzależnia fizycznie ale niszczy psychikę. Czy wiecie co to jest psychoza? Mój jeden kumpel strzaskał sobie paznokcie, bo wydawało mu się , że pod nimi rodzą się robaki. Chrońcie szare komórki póki możecie. Szansy na ich wymianę już nie będzie.
Renata
Przychylam się do apelu Renaty
ja nie potrafię poradzić sobie z kłopotami i własnym samopoczuciem kiedy nie mam marihuany. Czuję się jak w pułapce. Teraz naprawdę chciałabym przestać. Mam dziury w mózgu, ledwo potrafię sklecić zdanie. Ten list piszę już drugą godzinę. Nie wiem tylko czy to jest możliwe. I jeszcze słowa do tych co palą: To prawda, że trawa nie uzależnia fizycznie ale niszczy psychikę. Czy wiecie co to jest psychoza? Mój jeden kumpel strzaskał sobie paznokcie, bo wydawało mu się , że pod nimi rodzą się robaki. Chrońcie szare komórki póki możecie. Szansy na ich wymianę już nie będzie.<br>&lt;au&gt;Renata&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>Przychylam się do apelu Renaty
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego