Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
wystarczająco wytworny w moim letnim garniturze z szarobeżowego tropiku, w "telewizyjnym" krawacie i w butach, które moi koledzy nazywali "pingwiny", chociaż wcale nie były biało-czarne, a biało-brązowe ("znów przyszedł w tych pingwinach!"). Czy nie dosyć mi było, że co tydzień czytuję "Wiadomości literackie" i francuski lewicujący tygodnik "Marianne", paląc przy tym eleganckie papierosy "Weekend"? (tygodnik "Marianne" zamieścił podczas czeskiego kryzysu w 1938 na pierwszej stronie rysunek, przedstawiający mapę Czechosłowacji, obgryzaną przez trzy szczury: dużego niemieckiego i dwa małe szczurki - Polskę i Węgry z podpisem "les rongeurs") Więc nie dość mi było tego wszystkiego, jeszcze musiałem kupić sobie ten kapelusz
wystarczająco wytworny w moim letnim garniturze z szarobeżowego tropiku, w "telewizyjnym" krawacie i w butach, które moi koledzy nazywali "pingwiny", chociaż wcale nie były biało-czarne, a biało-brązowe ("znów przyszedł w tych pingwinach!"). Czy nie dosyć mi było, że co tydzień czytuję "Wiadomości literackie" i francuski lewicujący tygodnik "Marianne", paląc przy tym eleganckie papierosy "Weekend"? (tygodnik "Marianne" zamieścił podczas czeskiego kryzysu w 1938 na pierwszej stronie rysunek, przedstawiający mapę Czechosłowacji, obgryzaną przez trzy szczury: dużego niemieckiego i dwa małe szczurki - Polskę i Węgry z podpisem "les rongeurs") Więc nie dość mi było tego wszystkiego, jeszcze musiałem kupić sobie ten kapelusz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego