Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 11.07
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1999
ciągnie się przez Vedado aż do eleganckiej dzielnicy Miramar. W latach 50. w szykownym zameczku na Miramar Ernest Hemingway pił i pisał "Starego człowieka i morze". To właśnie z Bay Hemingway, gdzie obecnie znajduje się muzeum, pisarz wypływał na wielogodzinne połowy blue marlin, czyli miecznika. Dziś w Miramar, w luksusowych pałacach z basenami, strzeżeni przez milicję, mieszkają ministrowie, urzędnicy i biznesmeni.

- Żyją sobie jak królowie, skurwysyny... - syczy przez zęby "nasz człowiek w Hawanie" na widok mercedesów przemykających wśród zardzewiałych ład i starych chevroletów. - Ja muszę zapłacić czterysta dolarów za podanie o paszport. A moja miesięczna pensja to czterysta peso, czyli dwadzieścia
ciągnie się przez Vedado aż do eleganckiej dzielnicy Miramar. W latach 50. w szykownym zameczku na Miramar Ernest Hemingway pił i pisał "Starego człowieka i morze". To właśnie z Bay Hemingway, gdzie obecnie znajduje się muzeum, pisarz wypływał na wielogodzinne połowy blue marlin, czyli miecznika. Dziś w Miramar, w luksusowych pałacach z basenami, strzeżeni przez milicję, mieszkają ministrowie, urzędnicy i biznesmeni.<br><br>- Żyją sobie jak królowie, skurwysyny... - syczy przez zęby "nasz człowiek w Hawanie" na widok mercedesów przemykających wśród zardzewiałych ład i starych chevroletów. - Ja muszę zapłacić czterysta dolarów za podanie o paszport. A moja miesięczna pensja to czterysta peso, czyli dwadzieścia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego