Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
fotelem i popatrzyła na nas wyraźnie spłoszona. Zosia zabrała jej sprzed nosa drugą popielniczkę, czyszcząc ją tak, jakby ciotka przyjeżdżała specjalnie w celu oglądania popielniczek, po czym odstawiła ją na blat w kuchni. Spojrzałam w tym kierunku i ujrzałam zebrane na gromadę wszystkie popielniczki z całego domu.
- Ciocia jest przeciwniczką palenia? - spytałam ostrożnie.
- Co? - powiedziała Zosia. - Nie wiem. Uważam, że na wszelki wypadek trzeba posprzątać. Zresztą ja już nic nie wiem!
- Nigdzie nic nie ma - powiedziała Alicja bezradnie. - Ten cholerny okres turystyczny!... Która godzina? Cholera, ona zaraz tu będzie. Pojęcia nie mam, co robić, chyba ją tu przenocuję czy co? Może
fotelem i popatrzyła na nas wyraźnie spłoszona. Zosia zabrała jej sprzed nosa drugą popielniczkę, czyszcząc ją tak, jakby ciotka przyjeżdżała specjalnie w celu oglądania popielniczek, po czym odstawiła ją na blat w kuchni. Spojrzałam w tym kierunku i ujrzałam zebrane na gromadę wszystkie popielniczki z całego domu.<br>- Ciocia jest przeciwniczką palenia? - spytałam ostrożnie.<br>- Co? - powiedziała Zosia. - Nie wiem. Uważam, że na wszelki wypadek trzeba posprzątać. Zresztą ja już nic nie wiem!<br>- Nigdzie nic nie ma - powiedziała Alicja bezradnie. - Ten cholerny okres turystyczny!... Która godzina? Cholera, ona zaraz tu będzie. Pojęcia nie mam, co robić, chyba ją tu przenocuję czy co? Może
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego