łąką dzwoni,<br>I niebem gwiazdy nocą przesiewasz, jak sitem. -<br><br>O, zabierz z słów mych smętnych, jak sznur ptaków lotnych,<br>Tę tęsknotę błękitną i marzeń mych męstwo,<br>Oczu - zwątpienie wieczne i ludzkie - wilgotnych,<br>Wszak, Panie, z tego świata jest moje królestwo.<br><br>Odsuń ode mnie źrenic Twych ogień i morze.<br>Ogień, co pali, morze, co chłodzi w ukryciu -<br>O, zatop nim głębinę, w którą schodzą zorze,<br>I, jak duszę miłości, tak mnie wydaj życiu.</><br><br><div type="poem" sex="m"><tit>MIŁOŚĆ</><br><br>Wiem, Panie, jedną miłość dałeś, a tak różną,<br>Że ją godzę w mym sercu i łączę na próżno.<br>W jednej oczy, jak gwiazdy w przestrzeniach, zatapiam,<br>W oczach