dokumentach jest co i do jakiego miasta - zaznacza prof. &lt;name type="person"&gt;Wieliczko&lt;/&gt;.<br>Władze &lt;name type="place"&gt;Jasła&lt;/&gt; podkreślają, że pamięć i tradycja są głównymi wyróżnikami każdego narodu, ale nie oznacza odcinania się od sąsiadów, a przedstawione dokumenty i wyliczone straty nie mają służyć wysuwaniu materialnych roszczeń. - Wspólna europejska przynależność tym bardziej skłania do zapisania w pamięci tego, co złe, by nigdy więcej nie mogło się to powtórzyć. Jak i tego co dobre, by umacniać polsko-niemieckie sąsiedztwo - uważa burmistrz. I podaje dwa przykłady - starosty jasielskiego &lt;name type="person"&gt;Waltera Gentza&lt;/&gt;, który podczas okupacji rozkazał wysiedlić wszystkich mieszkańców i zburzyć miasto, i &lt;name type="person"&gt;Heinricha Muscha&lt;/&gt;, skromnego kolejarza niemieckiego, który z narażeniem