Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
9. Podobny jest mój Miły gazeli albo jelonkowi.
Oto stoi za naszym murem.
(2,8-9 w tł. Czesława Miłosza)

Nieważne, że usłyszą cię sąsiedzi, że przystaną zadziwieni przychodnie na ulicy. Codziennie rano, zwrócona twarzą ku słońcu, intonuj tę najdoskonalszą pieśń Starego Testamentu. Niech cię nie zraża jej archaiczny język, pamiętaj, że miłość z biblijnych strof jest "mocna jak śmierć". Twoja też może być taka. Poczułaś się lepiej? Śpiew wyzwolił tłumione emocje, pozwolił ci odetchnąć i zerwać niewidzialne pęta goryczy i smutku.
O, nawet się uśmiechasz. Zrobiłaś krok do przodu, a wiadomo, że po tym pierwszym, najtrudniejszym, reszta idzie już jak
9. Podobny jest mój Miły gazeli albo jelonkowi.<br> Oto stoi za naszym murem&lt;gap&gt;.<br> (2,8-9 w tł. Czesława Miłosza)&lt;/&gt;<br><br>Nieważne, że usłyszą cię sąsiedzi, że przystaną zadziwieni przychodnie na ulicy. Codziennie rano, zwrócona twarzą ku słońcu, intonuj tę najdoskonalszą pieśń Starego Testamentu. Niech cię nie zraża jej archaiczny język, pamiętaj, że miłość z biblijnych strof jest "mocna jak śmierć". Twoja też może być taka. Poczułaś się lepiej? Śpiew wyzwolił tłumione emocje, pozwolił ci odetchnąć i zerwać niewidzialne pęta goryczy i smutku.<br>O, nawet się uśmiechasz. Zrobiłaś krok do przodu, a wiadomo, że po tym pierwszym, najtrudniejszym, reszta idzie już jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego