Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Polska
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
Manifest Lipcowy i wysłany do "Wujka". To byli ludzie starannie dobrani - uważa mecenas Maciej Bednarkiewicz. - Broń, której użyto przy pacyfikacji kopalni nie została nigdy rzetelnie przestrzelona. W ten sposób uniemożliwiono identyfikację poszczególnych milicjantów. Policjant jest osobą zaufania społecznego i nie można tu na pewno stosować domniemania niewinności. Czy wyobraża sobie pan sędziego podejrzanego o morderstwo, który dalej pełni swoją funkcję - pyta inny z prawników.

Informacja, że dane o funkcjonariuszach znajdują się w internecie wzbudziła natomiast duże zainteresowanie w katowickiej Komendzie Wojewódzkiej. - Nasz informatyk będzie siedział do późnej nocy i znajdzie wymienione przez pana informacje, tak tego nie zostawimy - usłyszeliśmy w słuchawce
Manifest Lipcowy i wysłany do "Wujka". To byli ludzie starannie dobrani - uważa mecenas Maciej Bednarkiewicz. - Broń, której użyto przy pacyfikacji kopalni nie została nigdy rzetelnie przestrzelona. W ten sposób uniemożliwiono identyfikację poszczególnych milicjantów. Policjant jest osobą zaufania społecznego i nie można tu na pewno stosować domniemania niewinności. Czy wyobraża sobie pan sędziego podejrzanego o morderstwo, który dalej pełni swoją funkcję - pyta inny z prawników.<br><br>Informacja, że dane o funkcjonariuszach znajdują się w internecie wzbudziła natomiast duże zainteresowanie w katowickiej Komendzie Wojewódzkiej. - Nasz informatyk będzie siedział do późnej nocy i znajdzie wymienione przez pana informacje, tak tego nie zostawimy - usłyszeliśmy w słuchawce
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego